piątek, 25 stycznia 2008

Gosia. Plener

Tym razem pora na zdjęcia z sesji z Gosią...
Zdjęcia byly robione tego samego dnia, w tym samym miejscu, ale ponieważ uroda Gosi jest zupelnie inna niż Oli, więc zdjęcia też są inne...
Czarno-biale pasuje do Gosi, podczas gdy Ola lepiej wygląda w kolorze.
Robiąc portrety należy być konsekwentnym jesli chodzi o swój styl, ale trzeba też brać pod uwage charakter osoby fotografowanej.
Mieszanka tych dwóch elementów daje naprawdę ciekawe efekty...

personality and temperament

surprise!

Gosia1

Gosia8

wtorek, 8 stycznia 2008

Ola. Plener

backlight

Niedawno zrobiłam sesję zdjęciową mojej przyjaciółce ze szkolnych lat - Oli.
Biegałyśmy jak szalone po ogromnym parku - Cytadeli w Poznaniu - przez jakąś godzinę. Przy okazji świetnie się bawiłyśmy.
Jestem bardzo zadowolona z efektów tej współpracy - ja mam piękne zdjęcia do mojego powiększającego się portfolio, a Ola - piękne zdjęcia do pokazywania rodzinie, znajomym, a przede wszystkim mężowi ;)

Friends

Ola5

Ola4

Ola30

środa, 2 stycznia 2008

Światło z Kuby

dramatic sky
dramatic sky, originally uploaded by sweet.hobbes (on holiday).


stary kościół w Trynidadzie, Kuba

Jak cudownie było wyrwać się z zimnej, szarej Polski na słoneczną, kolorową Kubę!
Kuba jest równie cudowna, jak słyszałam - a nawet cudowniejsza...
Zdecydowanie jedno z piękniejszych miejsc na świecie, jakie widziałam.
A trochę już świata zjeździłam...

Jaka szkoda, że reżim Fidela Castro powoli niszczy tę niesamowitą wyspę na Karaibach...
Kraj jest piękny, chociaż socjalistyczne piętno widać wszędzie, za wyjątkiem hotelów w Varadero, oazie turystów, gdzie nie ma żadnej różnicy między Kubą a krajami np.. Śródziemnomorskimi czy karaibskimi… Tam - "pełen wypas"…
Ale w pozostalych rejonach kraju bieda straszna. Ale inaczej niż w dawnej Polsce - u nas nie było nic, a tam jest wszystko, tylko trzeba mieć "waluty" żeby zapłacić.
I to jest chyba jeszcze gorsze…

Żal mi było Kubanczyków, ale oni chyba się jakoś przystosowali do ciężkich warunków.
Kolory, muzyka, zapachy - to wszystko rekompensuje smutną sytuację polityczną.
Faktycznie są bardzo muzykalni, w każdej kafejce gra zespół, każdy ma swoje płyty na sprzedaż (oczywiście przywiozłam kilka ze sobą…)

Ten kraj ma w sobie bardzo duży potencjał, również dzięki przyjaznym, roześmianym ludziom.
Ten rozwijający się przemysł turystyczny jest jednocześnie szansą, jak i zagrożeniem.
Szansą, ponieważ Kubańczycy mają pracę, a turyści zapewniają dopływ twardej waluty... Ale jednocześnie zagrożeniem, ponieważ ten dopływ waluty umacnia reżim Castro, a niektórzy Kubańczycy robią się coraz bardziej cyniczni.





hello sweet kitten... anticipation
kolorowe domy w Trynidadzie; rajska karaibska plaża

Więcej moich zdjęć z Kuby znajdziesz tutaj

Przeprowadzka bloga!

Powinieneś zostać przekierowany za kilkanaście sekund. Jeśli nie, odwiedź,
http://www.sylwiaszuderblog.com
i zaktualizuj swoje zakładki.