poniedziałek, 21 lipca 2008

Ania & Klaudiusz. Narzeczeni. Plener

W sobotę o zabójczej siódmej rano spotkałam się z Anią i Klaudiuszem, żeby mogli trochę poćwiczyć przed kamerą przed naszą jesienną ślubną sesją.

Mimo wczesnej pory, szybko się rozkręcili i zaczęli dokazywać ;-)
Taka przedślubna sesja narzeczeńska to świetna zabawa i praktyczna wprawka przed właściwą sesją ślubną; polecam ją każdemu!

Zaczęliśmy od włóczenia się po Starym Rynku i odrestaurowanym Krakowskim Przedmieściu. Po remoncie wygląda naprawdę pięknie!



















Nowe przystanki autobusowe na Krakowskim Przedmieściu są bardzo nowoczesne.
Aż się prosiło o zdjęcie...





Idąc śladem przystanku autobusowego - skorzystaliśmy także z innych rekwizytów ZTM.
Autobusy miejskie potrafią być bardzo fotogeniczne ;-)







Kolejny przystanek to Metropolitan - mój ulubiony biurowiec w Warszawie. O ile biurowiec może być lubianym budynkiem :P





Ania jest tak drobniutka, że Klaudiusz bez problemu podnosił ją jedną ręką!



Na koniec przenieśliśmy się do Parku Saskiego.
Nie przeszkadzało nam nawet to, że akurat kręcono tam jakiś film kostiumowy i nie wpuszczono nas głębiej.







Patrząc na Anię i Klaudiusza, ma się nieodparte wrażenie, że tych dwoje jest dla siebie stworzonych. Bratnie dusze...




Moi Drodzy, dziękuję że poświęciliście się i wstaliście o tak wczesnej godzinie w weekend. Myślę, że warto było! :-)

Brak komentarzy:

Przeprowadzka bloga!

Powinieneś zostać przekierowany za kilkanaście sekund. Jeśli nie, odwiedź,
http://www.sylwiaszuderblog.com
i zaktualizuj swoje zakładki.